sobota, 17 stycznia 2009

Poeta nie jest

Poeta nie jest gwiazdą – tylko UFO, leci NOL świeci jak trójkąt a jednak to prawda
Charles Bukovsky mówi w Discovery: poeta ma pić pić i robić te rzeczy
No dobra ile można – to już pół wieku

A nie ma iskry nie ma iskry nie ma iskry
Dzieci nas już nas nie zastąpią świat się wypala i dobrze nie ma z tego pieniędzy
Ani sławy ani miseczki herbaty szklanki wody mineralnej

Tego co kocham
Ani pięknej kobiety wyrafinowanej do cna ani się nie obrazi ani nie zakocha
Nic z tego nie ma – harówy nad stylem już 40 rok

Poznałem teologię filozofię wymyśliłem logikę sieciującą połowa zdań zawsze fałszywa
Nikt się nie chciał bawić tak jak w kiczki – co za durnie do przewidzenia
I gaudija gaudija

Przeżarty świat gadaniem – niech się chowa Gułag i internowanie Solidarności
Kiedyś porywano intelektualistów niech robią bomby atomowe i latające spodki
A dziś: chuj im do dupy – nigdy nie będzie praw człowieka

Uważaj na ludzi – kiedy idziesz do lasu ubierz się jak na wesele
Będą myśleli ze idziesz w odwrotnym kierunku nikt ci nic nie zrobi
Przed lasem ściągnij ten garnitur meszty wyglancowane i zakop w dołku
tak jak zakopywano robactwo w xvii wieku
tylko spodenki plecak sandały las cię wyżywi da ci ochronę udzieli ci ostatecznego poznania
staraj się tylko pracuj jak wół dniami i nocami nie zapomnij

Nic mnie ludzie nie nauczyli nic im nie zawdzięczam
Księżyc nauczył mnie tańca las oddechu słońce liter alfabetu
Lepiej oglądać małe koziołki wspinające się na stare akacje
i małego szarego szczekającego lisa

Koniec sierpnia a ja już widzę swoje zgarbione plecy w listopadzie jak odchodzą w las
zniknąć w śniegu starym przyjacielu ha ha
z językiem wystawionym aż na brzuch od kilkudziesięciu lat
żeby nic nie mówić nigdy nie uwierzyłem w te złote góry



/2 wiersz z tomu "Poezja Zen" 2008, zaczęty 28 viii/

1 komentarz:

Obserwatorzy